niedziela, 23 września 2012

Jesiennie #1

Z rozpędu nadaję tytułowi liczebnik, bo podejrzewam, że nie jest to ostatni post tego typu przed zimą. Tym razem inaczej - moje inspiracje z odmętów sieci. To, że jesień jest moja ulubioną porą roku już pisałam (he he) i bardziej niż kiedykolwiek indziej chcę przenosić zewnętrze do domu. Palę kadzidełka (nieudolnie, bo nieudolnie) imitujące zapach opadłych liści, znoszę do pokoju dynie i wrzosy. Wracam z pracy z kieszeniami wypchanymi przez żołędzie i kasztany. Szabruję jarzębinę i głóg (już wiem, że ma kolce!) z ulicznych drzewek. Suszę kolorowe liście między stronami książek.

Dynie kocham. Taki prywatny nieszkodliwy szmergiel. Jak bym mogła cały pokój bym sobie nimi zastawiła. Nie zrozumcie mnie źle. Halloween jest fajnym, ciekawym świętem. Niech się tambylcy bawią jak chcą, co więcej sama chętnie bym obejrzała taką zabawę w jej naturalnym środowisku. Moja fascynacja dyniami niewiele ma wspólnego z Świętem Duchów - to po prostu najbardziej jesienne warzywo. Nie dość, że pyszne, to jeszcze bardzo potencjalne w kwestii dekoracyjnej. Tak więc nie halloweenowo, ale po polsku jesiennie - kilka inspiracji-dekoracji znalezionych w internecie. (Te podejrzane na konkretnych stronach są podklinkowane, żeby nie było, że kradnę. Niepodlinkowane pochodzą z Pinterest)



ideas4decorating.net

goodhousekeeping.com

shelterness.com
 .iheartnaptime.net

 allhomedecors.com

 celebrations.com

 homeklondike.com

 blog.charterhomes.com

 nancycreative.com







 Prawda, że cudne? Przyznam się po cichu, że gromadzę materiały do mojego pierwszego wianka na drzwi. Pochwalę się efektem. Buziole :***

3 komentarze:

  1. Czekamy niecierpliwie na efekty Twojego jesiennego zainspirowania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja dyni nie jadam,ale wzrokowo uwielbiam!!!!! Pamiętaj,żeby tutorial na wianek zrobić ;). to ja też wtedy zrobię ;). Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawda,prawda! Cudne! :)
    Ja jesieni nie lubię,bo nie jestem istotą zdecydowanie ciepłolubną,ale podzielam Twój zachwyt jej kolorami i owocami.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń