środa, 20 kwietnia 2011

Pełną gębą

Pełną gębą wiosna jest. Co by nie mówić - szaleje, kotłuje się, buzuje, wyłazi i wygląda zewsząd, narzuca się wręcz swoją zielonością, świeżością i energią. Próbuję się nią zarazić ;)

Póki co kilka zdjęć:

-obiecana prezentowa giwera (tak, ta dziarska dziewoja ze strzelbą to ja ;)




a pod stopami memi białe kwiatki:


cudne wręcz:


W ogrodzie zaś owa szalejąca, buzująca i śliczna:














I z tejże okazji nowy klomb ;)


W domu - akcenty świąteczne:

-Bukszpanik:


- Wianeczki:











I częściowo już zeżarta rzeżucha ;)))


Buziole!!!

3 komentarze:

  1. Dziewcze w mundurze, a w niej dusza romantyczna!SUPER!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. No cudnie!
    Do zachwytów nad tymi pięknymi białymi kwiatkami to pasuje raczej zwiewna biała suknia z organzy i na bosaka (czyli na nimfę).
    Tylko czy taki wizerunek przystaje do Mi? Raczej energicznej niż eterycznej. Z giwerą na pewno jest ciekawiej :)))
    Z całej duszy zazdroszczę Ci ogródka. Pięknie go urządziłaś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trafiłam na Twój blog przypadkiem - bardzo mi sie podoba - ciekawy i różnorodny.

    OdpowiedzUsuń