Zaległości robią się bez mojego udziału (i tu pewnie jest sedno problemu).
Niezałatwione sprawy zostawione same sobie rosną do monstrualnych rozmiarów, po czym osiągnąwszy kuriozalną wielkość zasypują człowieka tak, że wystaje jedynie smętnie podrygujący ogonek, lub język ( w zależności od tego jak stał, gdy został zasypany). Postanowiłam mój pagórek zaległości uprzątnąć, póki sięga mi kolan...
Przykro mi Rozetko, na moją część łańcuszka "lubię - nie lubię" nie odpowiedziała żadna z poproszonych osób, tak więc urywa się on u mnie. Wybacz.
O wypadzie nad jezioro, historii z serem, pociągowych absurdach, trzecim kocie, tym, który jest Canonem i dlaczego nie szyję opowiem w następnych postach.
A teraz obiecane po weekendzie (całe szczęście nie napisałam po KTÓRYM weekendzie mwahahaha) CANDY.
Zasady klasyczne:
- candy tylko dla osób blogujących
- podlinkoweane zdjęcie na swoim blogu
- komentarz pod wpisem
- do wygrania Szkapa widoczna na zdjęciu
Losowanie 11.09.2012
Zapraszam.
No to jak nie jak tak? Moja córcia uwielbia koniki, staję więc w kolejce by to była "Nasza szkapa" he he.
OdpowiedzUsuńCudny konik, i ja chętnie go przygarnę :))
OdpowiedzUsuńwooow! amazing! super!
OdpowiedzUsuń...please enter my name....
lapappilon@blogspot.com
lapappilon@gmail.com
hugs
Eva from Serbia
Piękny konik. Widać, że powstał z wielkiej potrzeby serca. Z radością go adoptuję, nadam imię, nakarmię i przytulę. =) Pozdrawiam cieplutko. Ana z http://zwiatremipodwiatr-ana.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńvery sweet ♥ ♥ ♥ I hope for the best
OdpowiedzUsuńhugs
Gerda
Bardzo chętnie dołączę do zabawy :)
OdpowiedzUsuńhttp://sunflowers-wildflower.blogspot.com
Pozdrawiam